byłaś i jesteś...

 jesteś najcudowniejsza

    jak sekret najsekretniejszy

niewyszeptany jeszcze do ucha
  jak piosenka ..kochaj i dotykaj mnie..

której zawsze chce się słuchać
  jak truskawka 

na którą ma się zawsze dość ochoty
  jak zastrzyk tęsknoty
jak marzenia idealne

     może nie do spełnienia

chcę o tobie marzyć...

jesteś najpiękniejsza

    ciałem nieidealnym

duszą potarganą

     sercem smutnym bezpańskim
  jak kwiat na którego miło popatrzeć
       jak promień słońca 

co duszę rozjaśnia
       magiczna jak księżniczka w baśniach
mała czarownica 

       kusicielka
  romantyczna jak bukiecik stokrotek

     lub bławatków polnych
  jak coś do łamania konwenansów

jesteś najprawdziwsza

     nie nosisz sztucznej maski

nie masz głupiego uśmieszku

         można z tobą porozmawiać

nie tylko o ciuchach i paznokciach

         takich kobiet jest coraz mniej

prawdziwych kobiet
      jak miłość co wszystkiego dotyczy

jesteś najmądrzejsza

   prostą mądrością kobiecą

         nie jakaś różowa lalka ze sztucznymi włosami

twarzą spaloną od solarium

          arogancka a tak naprawdę pusta

jesteś inteligentna

     gdy mówisz miło się ciebie  słucha

           nigdy się z tobą nie nudzę

   ciekawie opowiadasz na każdy temat

są kobiety inne

      żyjące bezmyślnie bez wyższego celu
          które nie robią sobie nic

    z przekonania ani z serca,
lecz idą na oślep za modą

   zwyczajem

         nawet przesądem
a są przy tym złośliwe i uparte

ty kochana jesteś inna

    naprawdę 

         wartościowa  

                 wyjątkowa

    moja śliczna

moja  mądra

       najprawdziwsza kobieta

byłaś i jesteś - i tyle się liczy